Patrząc na rentowność obligacji w odwrotnym kierunku, wskaźnik „C/Z” obligacji pozostaje zamknięty w wzorze kontynuacji, co sugeruje, że ostatecznie rentowności znów zaczną flirtować z poziomem 5%. Poza inwestorami końcowymi i bankami komercyjnymi, nie było zbyt dużego popytu na obligacje skarbowe USA.
Scenariusz bardziej gołębi, spowodowany słabszym rynkiem pracy, sprawia, że weterani obligacji wycofują się, a rentowność 10-letnich obligacji wraca do 4,0%. Jak piłka plażowa trzymana pod wodą, te poziomy nie utrzymują się zbyt długo, a jeśli nie dojdzie do recesji, nie spodziewam się, że tym razem będzie inaczej.
Jeśli Fed po Powellu przyjmie bardziej gołębi kurs w odpowiedzi na potrzeby finansowe Skarbu, dolar powinien nadal tracić na wartości, ponieważ luźna polityka fiskalna nie jest już równoważona przez restrykcyjną politykę monetarną. To z kolei powinno pomóc w przeliczeniu walutowym ekspozycji spoza USA.
W obliczu utrzymującej się inflacji na poziomie wysokich 2%, wszystko sprowadza się do rynku pracy. Dane były ostatnio dość słabe, ale jak pokazuje poniższy wykres, rynek pracy pozostaje w doskonałej równowadze między podażą a popytem na pracę. Ten wahadło zawsze się porusza, więc może się zdarzyć, że pomarańczowe i szare linie spadną poniżej zera. Jeśli tak, może nastąpić recesja, a dalsze luzowanie polityki Fed będzie uzasadnione.