niszowe problemy poliglotów na Tajwanie: znajomość tylko tajwańskiego słowa na coś i brak możliwości wyjaśnienia/przetłumaczenia/wyszukania tego. Nie pamiętanie swojego numeru telefonu po angielsku. Doświadczanie "ślepoty menu" po otrzymaniu angielskiego menu, ponieważ nigdy wcześniej go nie czytałeś.
@8bitpenis To nie jest nawet zła tłumaczenie, po prostu jest dla mnie całkowicie nieintuicyjne. Jakby, nigdy nie pomyślałem, jak brzmiałaby angielska nazwa "chhài-pó͘-nn̄g". Prawdopodobnie "omlet z suszonymi rzodkiewkami". W przypadku pierwszej nazwy dokładnie wyobrażam sobie danie. W przypadku drugiej nie mogę.
1,3K