krąży wiele opinii na temat inżynierii agentów w stylu "keep it simple, stupid", które zasadniczo redukują to do "agent = llm + narzędzia + pętla + cel" to minimalny działający agent, i to świetnie! ale powód, dla którego ta definicja jest zbyt minimalistyczna, aby była użyteczna, polega na tym, że sprawia, że zapominasz o wszystkim, co czyni agentów DOBRYMI: - planowanie - pamięć - zaufanie/autoryzacja - oceny* w lutym przeprowadziłem ankietę wśród wszystkich odpowiedzi na prośby Simona o definicje i już je dla Ciebie pogrupowałem. z dodatkowym akronimem, aby ZATRZYMAĆ ZAPOMINANIE O PAMIĘCI I PLANOWANIU ORAZ PROCESACH AUTORYZACJI "agent = llm + Intencja + Pamięć + Planowanie + Autoryzacja/zaufanie + Przepływ kontrolny + Użycie narzędzi" *aha! myślałeś, że jestem mr hate evals? bo myślisz tylko w kategoriach binarnych?