moją ulubioną rzeczą w rynkach kapitałowych twórców i dochodach opartych na wolumenie tokenów dla streamerów jest to, że nie potrzebują reklam ani sponsorów reklamy są do niczego, reklamy zawsze były przerwą, która sprawia, że słuchanie/oglądanie/czytanie jest wyraźnie gorsze pod każdym względem, a jedyne argumenty je wspierające opierają się na naszym uwarunkowaniu do ich akceptacji lub na nękaniu, że bez nich to, co słuchamy/oglądamy/czytamy, nie mogłoby istnieć w miarę jak meta ccm dojrzewa, stanie się jasne, że dochody oparte na wolumenie mogą nie wystarczyć niektórym twórcom, którzy będą chcieli uzupełnić je dochodami z reklam kosztem swojej publiczności. twórcy mają jednak możliwość negocjacji, ponieważ sponsorzy nie są już ich jedynym źródłem dochodu (pomijam tutaj dochody z reklam platformy, ponieważ prawie nic znaczącego nie trafia do 99,9% długiego ogona twórców) na koniec (i to wiąże się z promowaniem portco) streamerzy mają nowe opcje, które nie przerywają/zakłócają transmisji w postaci nowej technologii interaktywnych nakładek, jak @MuseMeVideo. siła twórców zmusi reklamodawców i sponsorów do zaakceptowania mniej przerywających wstawek reklamowych, takich jak integracja museme, zamiast odwracać się od gościa, który wyraźnie traci zapał i zainteresowanie, gdy gospodarz zwraca się do kamery i wstydliwie mamrocze przez odczyt reklamy.