Jakość badań po stronie sprzedaży nadal spada. To niezwykłe, że przypadkowy autor na Substacku, mający znacznie mniej zasobów, może konsekwentnie produkować prace, które są o lata świetlne przed tym, co otrzymujesz dzisiaj od banków pierwszej lub drugiej kategorii. Osobiście uważam, że wielu z tych facetów jest niezwykle pasjonatami i oddanymi swojemu rzemiosłu, w przeciwieństwie do tłumu ludzi, którzy po prostu przychodzą do pracy. Pamiętam, kiedy raporty pochodne miały rzeczywistą wartość. Biuro trzeciej kategorii mogło zwrócić uwagę na dzień analityka lub wydarzenie korporacyjne, które nie było uwzględnione w powierzchni zmienności na pojedynczej akcji, tworząc prawdziwą okazję. Dziś widzę tylko te same recyklingowane hałasy, firmy próbujące modelować pozycjonowanie dealerów i konsekwentnie się mylące. Wraz z okazjonalnym profilem gamma na OPEX, który ostatecznie również okazuje się błędny.