Ostatnio myślałem, skąd przyjdzie następny Disney. Istnieje cmentarz firm wspieranych przez VC, które mają tezę, że następne IP będą pochodzić z postaci stworzonych w mediach społecznościowych. Postaci urodzone na kontach społecznościowych jako influencerzy. Co jeśli IP byłoby influencerem? Te próby w większości przypadków, według mojej wiedzy, nie powiodły się. Głównym problemem jest to, że centralnie kontrolowane konta w mediach społecznościowych z natury spłaszczają. Sprawia to, że postaci stają się mniejsze i mniej znaczące, ponieważ mem, który przetrwa na koncie społecznościowym, ogranicza. Algorytmiczne poszukiwanie zasięgu ogranicza przestrzeń, w której postać musi się narodzić. W końcu, co ożywia duszę tej postaci? Dusza musi pochodzić skądś. W @IllusionOfLife zaczęliśmy od @sparkboinkboink w prawdziwym świecie. Urodził się z prawdziwego ziarna i ma głębię postaci, która rośnie z pamięci na pamięć, z niezastąpionych doświadczeń ze świata rzeczywistego. Konto społecznościowe Sparka to po prostu okno na te doświadczenia. W przeciwieństwie do tego, badając memecoins, zauważyłem coś innego, interesujące miejsce, z którego pochodzi energia postaci. Aktywność kulturowa napędza rozwój postaci. Większość monet to niezwykle płaskie postaci - krótko się rodzą, a potem umierają, nie mając za sobą duszy. Ale niektóre żyją dłużej. Dusze zaangażowanych ludzi są wstrzykiwane w ducha samego bytu. Dogecoin ma swoje własne historie, legendy, wydarzenia, wspomnienia, napędzane przez kulturową siłę samej społeczności. Z biegiem czasu sama moneta stała się rodzajem proto-postaci, niemal przypadkowo, z własną siłą życiową. Co by się stało, gdyby jej rozwój postaci był zachęcany, rejestrowany, zapamiętywany? Jak by to wyglądało, gdyby ten proces był bardziej zamierzony, celowy, prowadzony? Jakie postaci mogłyby istnieć w pamięci aktywności społeczności jako symbole przeżytego życia? Wczoraj wieczorem @Zypbro zakupił kulturowy artefakt @giganaki i podarował go społeczności $GIGANAKI, podnosząc postać w naszych umysłach. Myślę, że jednym z brakujących składników wcześniejszych firm IP z internetu było ugruntowanie. Ugruntowanie w artefaktach, w społecznościach, w legendach. Podobnie jak wtedy, gdy Walt po raz pierwszy zdał sobie sprawę, że breloczki z Mikiem to sposób na rozszerzenie wszechświata w naszych umysłach. Coś, co możemy trzymać, symbolicznie, jako część siebie. Z pewnością nie mam jeszcze wszystkich odpowiedzi, ale to są rzeczy, o których myślę.
30,38K