PISANIE I BIEGANIE SĄ TAKIE SAME PISANIE I BIEGANIE SĄ TAKIE SAME PISANIE I BIEGANIE SĄ TAKIE SAME zaczynają się od bólu, twoje pomysły są powolne, kolana są zimne. każde słowo wydaje się bolesne do napisania, każdy krok wydaje się miażdżyć twoje stawy. twoja pamięć jest krótka, więc wątpisz, czy masz jakiekolwiek umiejętności w tej dziedzinie, czujesz się ospały, bez tchu i zastanawiasz się, czy twoja kondycja w ogóle się poprawia. potem, i tylko po tych myślach, staje się to bezwysiłkowe. twoje słowa zapalają się, ale płyną jak woda, twój oddech jest łatwy, a nogi wydają się nieograniczone. pomysły pochłaniają cię, a wykonanie popycha cię do przodu, twoje nogi prowadzą cię szybciej, niż myślałeś, że to możliwe. długopis traci swój ciężar i nie możesz powstrzymać swoich myśli, czujesz, jakbyś deptał traumę, napędzany swoimi marzeniami. pisz, aby biegać, biegaj, aby pisać. niech to napędza coś więcej w tobie. pierdol pisanie i pierdol bieganie. szaleństwo wygrywa.