Jak regulatorzy mogą zagrażać stacjom telewizyjnym? Czy to nie jest naruszenie wolności słowa? Powinno być. Pierwsza poprawka generalnie chroni mówców przed przymusem ze strony rządu. Ale z powodów, których Sąd Najwyższy nigdy nie wyjaśnił przekonująco, nadawcy mają prawa do wolności słowa na poziomie junior-varsity. @bskorup wyjaśnia: