Moim zdaniem to jest „Porozumienie Mar-a-Lago” w czasie rzeczywistym: Strategia pozwalania na wzrost globalnych rentowności w stosunku do rentowności w USA jest kluczowa dla osłabienia dolara. To, co niektórzy postrzegają jako zmianę na rynku, ja widzę jako politykę — wyraźny ruch w kierunku dewaluacji dolara. Implikacje sięgają dalej, zwłaszcza dla rynków wschodzących, które, jak sądzę, mogą znacznie skorzystać z tego środowiska.