Niepopularna opinia: Nie "znajdujesz swojego stylu", jakby czekał na ciebie gdzieś na zewnątrz. Wypróbujesz wszystkie sposoby, w jakie nie chcesz widzieć świata, aż pozostanie tylko jeden. Z mojego doświadczenia wynika, że nie *znajdujesz* niczego, zrzucasz wszystko, co nie jest tobą. Próbujesz trendów, technik innych. Większość nie pasuje idealnie. To, co zostaje, po latach odrzucania tego, co nie wydaje się prawdziwe, to język, który jest wyłącznie twój. A zabawne jest to, że nawet nie zauważasz, że "znalazłeś to", dopóki inni ludzie nie zaczną mówić, że rozpoznają cię nawet zanim zobaczą twoje imię.
19,62K