Myśl o tym, że ktoś tak zły jak Ghislaine Maxwell czyta moją książkę "Czarny Łabędź" w swojej celi więziennej wywołuje dziwne, odpychające uczucie — podobne do odkrycia, że Epstein siedzi w moim salonie — emocję, której nigdy nie mogłem przewidzieć, gdy ją pisałem.
177,36K