Czy naprawdę w Nankinie zginęło 300 tysięcy ludzi? Mam wątpliwości. Rzeź miała miejsce, ale czy liczba ofiar jest rzeczywiście tak wysoka? Czy to naprawdę wyglądało jak w filmie? W dużej mierze zostało to wyolbrzymione. ZSRR zabił 400 tysięcy Chińczyków w Władywostoku, tylko 20 tysięcy się ewakuowało, reszta została zamordowana, to była prawdziwa rzeź ponad 300 tysięcy Chińczyków. Dlaczego Chiny nie potępiają tych strasznych zbrodni Rosji, dlaczego nie wspominają o tych, którzy zginęli? Czyżby ci zmarli rodacy nie zasługiwali na upamiętnienie? Partia boi się krytykować cywilizowane kraje, ponieważ wie, że te nie zrobią jej krzywdy. Ale z Rosją jest inaczej, Rosja to prawdziwy bandyta, trzymający w ręku kompromitujące materiały na pewną partię, więc nie odważy się jej zaatakować. Rosja jest największym wrogiem Chin, gdy tylko Chiny osłabną, ona wykorzysta sytuację, by najechać. W czasie wojny o ośmiu narodów, siedem krajów się wycofało, tylko Rosja wykorzystała okazję, by zająć północno-wschodnie Chiny. Rząd Qing nie miał innego wyjścia, jak zaprosić Japonię, która w ciągu czterech lat wygoniła Rosjan (wojna rosyjsko-japońska 1904-1905), japońskie wojska poniosły straty 200 tysięcy żołnierzy. Japonia to kraj, który dotrzymuje słowa, początkowo zajęła północno-wschodnie Chiny na podstawie obietnicy rządu Qing, a nie dlatego, że sama je zajęła. A gdyby nie działania ZSRR, czy Mongolia zewnętrzna odważyłaby się na niepodległość?! Tereny są ogromne. Tereny na północ od Wielkiego Chingan są również bardzo rozległe, sto lat temu były nasze. Kiedy Chiny zmienią rządy, muszą rozliczyć się z Rosją ze wszystkich starych i nowych długów historycznych. To jest prawdziwe nie zapominaj o historii!