Podział w Partii Demokratycznej często postrzegany jest jako lewica kontra centryści, ale zaczynamy dostrzegać powstawanie podziału 3-drożnego: lewica, klasa wojowników woke Kamali oraz grupa Abundance bro, która promuje wolne umysły i wolne rynki. Ostatnie 2 mają zupełnie różne podejścia do polityki.
Karine Jean Pierre to naprawdę końcowy etap liberalnej polityki tożsamości, gdzie dosłownie na każde pytanie można odpowiedzieć, odwołując się do "doświadczenia życiowego", a cała polityka sprowadza się do tego, jakie pudełka tożsamości zaznaczasz, a zdumiewająco narcystyczne czyny są usprawiedliwiane jako "dbanie o siebie".
Demokraci jednocześnie narzekają na egoizm Bidena, który pozostaje w wyścigu, gdy było oczywiste, że przegra z Trumpem, jednocześnie popełniając ten sam błąd z Schumerem i Jeffriesem, odmawiając wymiany osób, które wyraźnie nie nadają się do tej pracy.