Małe uzupełnienie do tego: Ciągle podkreślam wszystkim, z którymi pracuję, jak ważne jest, aby MYŚLEĆ o tych sprawach. Brzmi to jak banał i oczywistość, ale to znacznie głębsze. Spędzanie prawdziwego, dedykowanego czasu na po prostu myśleniu o pomysłach, strukturze i optymalizacji może przynieść efekty, które nie są od razu oczywiste. Przez lata @WillAmbrus i ja spędzaliśmy godziny, po prostu rozmyślając nad problemami. Długie dyskusje, wiadomości głosowe wysyłane późno w nocy lub w weekendy, i ciągłe wymiany myśli wokół jednego pomysłu lub potencjalnej optymalizacji. A co jeśli przetestujemy to o innej porze dnia? A co jeśli izolujemy ten sektor? A co jeśli to zależy od konkretnego reżimu zmienności? A co jeśli pewien agent zachowuje się inaczej i sygnał staje się silniejszy? Ten proces się nie zmienił. Nawet teraz, w weekendy lub późno w nocy, nasze kanały Slack są ciągle aktywne, z zespołem debatującym pomysły, testującym założenia i rozwijającym koncepcje dalej. Często zachęcałem ludzi, którzy pracują lub pracowali z nami, aby odeszli od biurka i spędzili czas na myśleniu o pomyśle. Czasami oznacza to celowe niekodowanie lub niepatrzenie na dane przez kilka dni. Wzięcie kilku dni wolnego, aby pójść na wędrówkę lub zająć się innymi aktywnościami, myśląc o problemie, może pomóc. Niektóre z moich największych przełomów miały miejsce podczas jazdy w samotności, pod prysznicem lub robiąc coś zupełnie niezwiązanego. Może się wydawać intuicyjne, aby po prostu dalej pracować, pisać więcej kodu, przeprowadzać więcej testów i zanurzać się głębiej w dane. Ale głęboko wierzę, że jest moment, w którym krok w tył ma większe znaczenie. Pozwalasz pomysłowi oddychać. Pozwalasz swojemu umysłowi wykonać pracę. Dla mnie to nie różni się od treningu. Jeśli maksymalizujesz każdy dzień bez odpoczynku lub regeneracji, postęp w końcu się zatrzymuje. Siła i wzrost stają się suboptymalne. Myślenie działa w ten sam sposób. Bez przestrzeni ograniczasz swoje możliwości.