to nie jest dla mnie transakcja, co oznacza, że i tak będę trzymał dużą część zec, ale nie mogę do końca zrozumieć, jaki będzie odpowiedni punkt cenowy, w którym zec odbije może to być ten, przy 490$, ale może też być przy 450$ tutaj "problem" polega na tym, że zec tak mocno wzrósł, że wyznaczył coraz wyższe minima, nie dotykając właściwie dolnej linii trendu w zasadzie zbyt mało się cofnął, gdy szedł coraz wyżej, a dolna linia trendu sugeruje, że może nawet odbić się w okolicach 375$ lub 400$ wolumen wciąż jest wysoki, zarówno kupno, jak i sprzedaż, więc nie widzę tego jako spadku, ale jako uczciwą korektę, oddech, w dłuższym okresie.