Poszedłem do Chipotle, było naprawdę całkiem dobre. Myślę, że każdy powinien zrobić check-in w Chipotle i podzielić się swoimi przemyśleniami. Problem polegał na tym, że kończyło im się kurczaka, mieli go na dnie, więc nałożyli mi małą porcję kurczaka i musiałem powiedzieć: "no dalej, czy możesz dodać jeszcze jedną porcję, żebym dostał pełną porcję". Porcja ryżu też była trochę za mała. Myślę, że problem w tej anegdocie to spójność porcji. Cena była w porządku za to, co dostałem, ale w tym przypadku i wielu poprzednich, pracownicy Chipotle nie przykładali wystarczającej wagi do jakości porcji w misce. Oczywiście innym problemem z Chipotle jest to, że jakość może się różnić, ale jak powiedziałem, w tym przypadku było całkiem dobrze.

Zabawne, jak w obu anegdotach kończy się kurczak.

Przepraszam za literówkę, "czy możesz dodać jakieś inne białko"*