Trump wysłał 20 miliardów dolarów, aby uratować swojego kumpla w Argentynie i wzbogacić fundusze hedgingowe — a nie amerykańskie rodziny. Teraz Trump cieszy się z zagranicznych wyników wyborów, podczas gdy nasz własny rząd jest zamknięty. "Ameryka przede wszystkim"? Nawet nie blisko.