Algorytm Twittera zamienia się w komorę echa. Klikam w jeden post o "szybszym spłaceniu kredytu hipotecznego" i to wszystko, co teraz dostaję. Potem klikam w recenzję Rolexa i jestem zalewany nieprzerwanymi postami o Rolexie. Twitter natychmiast i całkowicie zmienia się w zależności od tego, w który post ostatnio kliknąłem. Wygląda na to, że trzeba to trochę stonować @elonmusk