Kilka myśli: 1) Losowi idioci (a tacy są) związani z różnymi grupami studenckimi mówiący idiotyczne rzeczy na czacie grupowym nie są równoważni z wiadomościami od potencjalnego prokuratora generalnego stanu życzącego przemocy swoim politycznym przeciwnikom. 2) Nie mam pojęcia, dlaczego ktokolwiek chciałby się z nimi stowarzyszać. A tym bardziej, aby odgrywali jakąkolwiek istotną rolę w twoim ruchu politycznym. Z pewnością rozumiem, dlaczego poważne organizacje i osoby nie chciałyby mieć z nimi nic wspólnego w przyszłości. Proszę również przestańcie udawać, że ci dorośli ludzie to w rzeczywistości dzieci i nie można ich oceniać za ich czyny. 3) Miejmy przynajmniej jakąś spójność. Jeśli przez ostatnie kilka tygodni z zapałem promowałeś prywatne wiadomości związane z kilkoma innymi sytuacjami, to absurdalne jest teraz twierdzić, że takie komunikacje powinny być wyłączone z publicznej dyskusji.