Natalie Portman: "Urodziłam się w Jerozolimie. Dziś jest więc bardzo, bardzo emocjonalny dzień." „Zobaczenie końca wojny dzisiaj oraz uwolnienie i wymiana więźniów i zakładników to naprawdę doniosły dzień, i wydaje się prawie szalone, że rozmawiamy o czymkolwiek innym, poza świętowaniem, miejmy nadzieję, pokoju.” Przeczytaj więcej tutaj: