A potem pamiętaj o tym… imperialna potrzeba kontroli jest tak desperacka, ponieważ jest tak nienaturalna. Tyrania wymaga ciągłego wysiłku. Pęka, przecieka. Władza jest krucha. Ucisk to maska strachu. I wiedz to… nadejdzie dzień, kiedy wszystkie te potyczki i bitwy, te chwile buntu zaleją brzegi władzy Imperium, a wtedy będzie ich za dużo. Jedna jedyna rzecz złamie oblężenie.

Notatki…. 1. Jestem za zamknięciem granicy. 2. Jestem za deportacją przestępców. 3. Jestem przeciwko zamaskowanym, sadystycznym agentom @ICEgov brutalizującym imigrantów, którzy przybyli tutaj przez ostatnie 40 lat i ciężko pracowali, aby zbudować nasz kraj. Wydajemy 40-80 tys. na deportację… co nie ma sensu, chyba że twoim celem jest projektowanie okrucieństwa i autorytarnej kontroli.