kilka spostrzeżeń na temat moich obecnych myśli, gdy wchodzimy w potencjalnie byczy czwarty kwartał, z moim kapeluszem tradera: > bądź agnostyczny wobec łańcucha, maksymalizuj zyski > większość stanie się plemienna, ale są kapryśni i łatwo ich przekonać > zielone świece przychodzą pierwsze, narracje podążają (możesz budować narracje wokół czegokolwiek, dopóki cena rośnie, co w końcu jest WSZYSTKIM, co się liczy) > gdy uwaga + płynność poruszają się w jednym kierunku, myśl o tym, co musiałoby się wydarzyć, aby płynność i uwaga wróciły w określone miejsce i odpowiednio się pozycjonuj, aby spróbować uchwycić asymetryczny wzrost -- jeśli nie ma wystarczającej płynności, aby to zrobić, po prostu licytuj głównych biegaczy > nie bądź leniwy > oddal się i nie przywiązuj żadnej tożsamości ani emocji do żadnej pozycji > zabij swoje ego -- nie jesteś Bogiem, bo trafiłeś w kilka dobrych transakcji -- kontynuuj > ogranicz chciwość > nie handluj z frustracją > bądź napędzany tezą i zdyscyplinowany w wykonaniu > bądź zadowolony z tego, co masz i nie dąż do liczby w swojej głowie > rozróżniaj sygnał od szumu i pozostawaj skupiony > dbaj o swoje zdrowie dla maksymalnej klarowności > zmień swoje życie, jeśli możesz wygrajmy