Może jestem zbyt podejrzliwy, ale jeśli perp dex nie pobiera żadnych opłat i wykorzystuje wszystkie ""przychody"" z likwidacji, to dla mnie brzmi to jak zsocjalizowane straty, gdy zdarza się ten raz w roku zły ruch - czy może się mylę? Jakie inne przychody mogą mieć? Czy przestępstwo związane z tokenami to wystarczająco dużo?