"On mnie pieprzy." Prezydent Trump w prywatnych rozmowach wściekł się po tym, jak Izrael zaatakował Katar, twierdząc, że izraelski premier Benjamin Netanyahu "go pieprzy", mimo że nadal daje żydowskiemu liderowi wolną rękę w podejmowaniu decyzji na Bliskim Wschodzie, donosi Wall Street Journal. Mówią, że tajemnicą jest, dlaczego "wyczerpanie Trumpa nie przerodziło się w żadną formę publicznej presji." Nigdy nie poruszają najbardziej prawdopodobnych powodów: - Jest szantażowany przez Izrael - Jego rodzina wzbogaca się dzięki ich powiązaniom Forbes doniósł we wtorek, że zięć Trumpa, Jared Kushner, jest teraz miliarderem "dzięki kilku dobrym inwestycjom" i "nowemu finansowaniu od swoich bliskowschodnich sponsorów." 🧵