Redukcja zależności USA od wzbogaconego uranu z Rosji jest dobra. Ale wciąż myślą w kategoriach ostatniej generacji. Powinni przejść na użycie reaktorów torowych (nazywanych również reaktorami rozmnażającymi), które działają zasadniczo inaczej niż reaktory uranowe. Reaktory torowe wykorzystują stopione sole fluorkowe w zbiornikach, w których zachodzi reakcja, i są bezpieczniejsze oraz tańsze. Mogą również ponownie wykorzystać "zużyte" paliwo z poprzednich generacji reaktorów uranowych. Chiny i Rosja już rozwijają takie reaktory. Jedną z najciekawszych firm w tej dziedzinie jest Copenhagen Atomics. Budują kontenerowe modułowe reaktory torowe. Sprawdźcie ich!