Dyrektor generalny Palantir, Alex Karp, otrzymał nagrodę od American Friends of Chabad Lubavitch we wtorek w DC. Powiedział im, że Żydzi będą musieli "opuścić swoją strefę komfortu", aby znaleźć nowe sposoby walki z antysemityzmem, ponieważ ich obecne taktyki "nie działają zbyt dobrze." Niektórzy krytycy Żydów cierpią na "syndrom szaleństwa żydowskiego", powiedział. "Musimy walczyć o rządy prawa, meritokratyczne, wysokiej agencji społeczeństwo, a wszyscy będą musieli pomóc, w tym osoby, które nigdy nie lubią się wypowiadać—finanse, Hollywood, wszelkiego rodzaju inne osoby," powiedział, jak donosi Jewish Insider. Oczywiście, Palantir prawdopodobnie nie istniałby, gdybyśmy mieli meritokrację, nie mówiąc już o tym, że handlowalibyśmy po 778-krotnych zyskach.