Na wczesnym etapie nie chodzi o to, ile firm zniknie, ale jak duże są zwycięzcy. Staramy się pracować wstecz od "jakie są megakapitalizacje firm lat 50-tych XXI wieku?" To jest grandiozne, ale pomocne. Naprawdę zmieniło to sposób, w jaki inwestuję. Teraz moje myślenie koncentruje się na umożliwieniu następnej rewolucji przemysłowej. Łatwiej jest stawiać na trendy w skali dekady niż próbować być poprawnym w danym roku lub dwóch.