Czy ktoś inny uważa, że to dziwne, że większość ludzi wydaje się współpracować z zabójcą, którego sprzedano ci zaledwie kilka godzin temu, gdy nie mamy pojęcia, jaki mógłby być motyw ani dlaczego dziecko wychowane przez policjanta, zarejestrowane jako republikanin, chciałoby zabić Charliego? Wciąż jest tak wiele nieodpowiedzianych pytań i części oficjalnej historii, które nie mają sensu.