Ilość morderstw, śmierci i nienawiści transmitowanej na żywo (i monetyzowanej) w tej chwili osiąga poziomy, z którymi nie jesteśmy w stanie sobie poradzić na poziomie komórkowym. Nasze układy nerwowe nie są do tego przystosowane. Jest mi tak smutno z powodu ludzkości i społeczeństwa, w jakim się teraz znajdujemy.