Dziś jest bardzo smutny dzień. Modlę się za rodzinę Charlie'ego Kirka w tym strasznym czasie. To ciemny dzień w Ameryce. Jednak w tym samym czasie wciąż jestem optymistyczny co do przyszłości Ameryki, nawet w ciemny dzień. Mamy wiele, wiele problemów do rozwiązania jako kraj. Jednak większość z nich sprowadza się do zaufania. Musimy wrócić do bycia społeczeństwem o wysokim poziomie zaufania. A to zaufanie sięga najwyższych poziomów - musimy móc ufać naszemu Prezydentowi, naszym politykom, naszym instytucjom, naszym sędziom itd., aby działali z myślą o naszych zbiorowych najlepszych interesach. A na poziomie lokalnym musimy móc ufać, że nasi sąsiedzi również mają pewien podstawowy poziom troski o nas i nasze życie. Niezależnie od partii politycznej czy przekonań. To zaufanie znacznie osłabło w ciągu ostatniej dekady, na najwyższym poziomie i na poziomie lokalnym. Ale możemy odzyskać to zaufanie. To wymaga dużo pracy, ale możemy je odzyskać. Przytulcie swoich bliskich mocniej dzisiaj wieczorem. I pomyślcie, co możecie zrobić, aby uczynić Amerykę lepszą. Od poziomu lokalnego do najwyższego. Wszyscy mamy do odegrania rolę.