Kiedy po raz pierwszy przyjechałem do Australii, pamiętam, że zaatakował mnie ptak. Na początku nie wiedziałem, co to było, ale ciągle wracał po więcej. Gonił mnie wzdłuż drogi. Oczywiście tylko bronił swojego gniazda. Teraz jest strona internetowa, na której można sprawdzić gorące miejsca, lol.