Sprawa Epsteina stała się cyrkiem pełnym wątpliwych roszczeń i sztuczek PR-owych. Dziennikarz Michael Tracey zadawał trudne pytania i ujawniał luki w narracji o "liście ofiar". Nawet niektórzy liderzy GOP wydają się bardziej zainteresowani chwytliwymi hasłami niż prawdą.
7,13K