Martwię się o stan Wielkiej Brytanii i myślę, że brakuje nam lidera, który wyjdzie naprzód, przestanie grać w gierki i po prostu przeprowadzi szczerą rozmowę z publicznością. To oznacza bycie szczerym co do stanu finansów. Mamy rosnący dług, większą inflację i stagnację wzrostu (nie wspominając o niepokrytych zobowiązaniach). Jako naród mamy problem z wydatkami. Musimy być szczerzy w tej kwestii, nie możemy już dłużej żyć w ten sposób, jesteśmy spłukani. Musimy być szczerzy w kwestii przestępczości. Wiele naszych miast się rozpada, policja nie może ścigać wszystkiego, drobne przestępstwa pozostają bezkarne, co tylko rozwściecza ludzi. Dlaczego? Dlaczego nie możemy mieć więcej policjantów wykonujących swoją pracę? Po prostu bądźmy szczerzy. Musimy być szczerzy w kwestii imigracji. Co działa, co nie, jakie są koszty, przestańmy być ideologiczni, co jest dobre dla kraju. Potrzebujemy szczerej rozmowy o energii. Nasze koszty energii są po prostu zbyt wysokie i to przytłacza rodziny i firmy. Jeśli uda nam się obniżyć ceny energii, to pobudzi gospodarkę. To jest odpowiedzialność każdego lidera każdej partii, przestańcie kłamać, przestańcie obwiniać wszystkich innych, bądźcie szczerzy. Myślę, że ludzie w Wielkiej Brytanii to uszanują.