Nie udało się uciec na czas, czekamy na korektę danych z rynku pracy 9-go. Dziś ruchy dużych graczy: Wzrost: wynika z podwyższenia oczekiwań na obniżkę stóp procentowych, 25 punktów bazowych stało się konsensusem, a prawdopodobieństwo obniżki o 50 punktów bazowych wzrosło z 0 do 11%. Spadek: wynika z bardzo słabych danych o zatrudnieniu, w sierpniu przybyło tylko 22 tys. miejsc pracy, znacznie poniżej prognozowanych 75 tys., a liczba zatrudnionych w lipcu została skorygowana w dół o 21 tys. Dane Departamentu Pracy USA od trzech miesięcy „są w chaosie”, z powodu problemów z ankietami, błędne statystyki stały się normą. Doradca ekonomiczny Białego Domu Hassett również stwierdził: oczekuje się, że dane za sierpień zostaną skorygowane w górę, warto pamiętać, że dane za lipiec zostały skorygowane do 79 tys., więc dane 22 tys. są bardzo prawdopodobnie wynikiem nowego dyrektora, który w porozumieniu z Trumpem wymusza obniżkę stóp, ale ta gra wyraźnie „przeszła za daleko.”