Nie ma żadnych list. Listy nie istnieją dla mnie. Jestem głęboko w swoim własnym świecie, całkowicie nieświadomy jakichkolwiek rankingów. Mój dzień wypełniony jest małymi pikselami + wielkimi marzeniami. Nie muszę widzieć swojego imienia w świetle reflektorów, ani wciśniętego w pionowy monolit jakichś samozwańczych smakoszy, którzy w danym momencie mają swoje kaprysy. Mam pomarańczową Fantę do picia, wielkie uczucia do zniesienia i chaotyczne linie do bazgrania, aż przypomnę sobie, żeby dotknąć kilku liści. To samo dotyczy arkuszy kalkulacyjnych. Proszę, nigdy nie umieszczaj mojego imienia w arkuszu kalkulacyjnym, fuj. Dziękuję + niech żyje sztuka ⚔️
1,79K