Anegdoty są bardziej wiarygodne niż dane. Jeśli zdarzyło mi się to 20 razy... A także zdarzyło się to 20 razy każdemu facetowi jak ja, którego kiedykolwiek spotkałem... I wszyscy mówią mi, że zdarzyło się to każdemu facetowi, którego kiedykolwiek spotkali, 20 razy też... To tak to jest. O, co tam masz? Czy naukowiec wprowadził liczby do arkusza kalkulacyjnego bez nadzoru? W instytucji, która nigdy nie opublikowała wyników, które nie zgadzałyby się z jej polityką? Po otrzymaniu zapłaty od ludzi, którzy są zainteresowani konkretnym wynikiem? I nie było żadnego uznania dla stronniczości naukowca w konstruowaniu parametrów eksperymentu? Tak, dzięki, wolę zaufać chłopakom w tej sprawie. NERD. (Osobiście widziałem, jak badacze fałszują dane i kłócą się z uczestnikami ankiety o to, dlaczego ich odpowiedzi powinny być inne)
176,92K