Kiedy momentum zwalnia, następują resetowania. Twoim zadaniem jest zidentyfikowanie momentu, w którym momentum zwalnia, a następnie określenie następnego obszaru zainteresowania. To, że średnia ruchoma utrzymała się ostatnim razem, nie oznacza, że utrzyma się ponownie. Istnieją sposoby, aby unikać złych transakcji. Wszystko sprowadza się do momentum. Lubię myśleć o cenie jak o odbijającej się piłce. Odbijasz piłkę od podłogi, a każde kolejne odbicie staje się coraz mniejsze, aż w końcu osiada na podłodze. Następnie podnosisz ją i odbijasz ponownie. Powtarzaj. Odległość między podłogą a piłką w trakcie odbicia to momentum. Gdy odległość maleje, momentum zwalnia. Piłka osiadająca na podłodze to resetowanie momentum. Podnoszenie piłki to nowi kupujący wkraczający na rynek. Jak mocno piłka jest odbijana, określa, ile mamy momentum. Momentum przemieszcza się z jednego interwału czasowego do drugiego. Możesz mieć momentum na dziennym, ale zwolnienie momentum na tygodniowym. Jeśli następuje zwolnienie momentum na tygodniowym, wówczas w grę wchodzi miesięczny. Możesz zidentyfikować zwolnienie momentum na szczytach. Nie na średniej, co robi wiele osób. Będą licytować każde ponowne testowanie średniej ruchomej, nie biorąc pod uwagę zwolnienia momentum. Najbardziej opłacalne ponowne testy to 1. i 2., gdy momentum jest najsilniejsze. Prawdopodobieństwo maleje później. Mógłbym mówić o tym temacie w nieskończoność, ale na razie zostawię cię z tym do przemyślenia..
8,64K