Myślałem, że moja rodzina jest dziwna, ale patrząc wstecz na innych homeschoolerów z Idaho, których znałem: *mama i jej córki żyjące w samochodzie *rodzina z około 8 dziećmi, zwierzęta pełzające wszędzie, króliki na blatach kuchennych *rodzina, która karmiła swoje dzieci najgorszym jedzeniem, selerem i krakersami ryżowymi, nic smacznego. Jeśli moja przyjaciółka zdobyła np. garść skittlesów, chowała je i jadła po jednym dziennie, żeby wystarczyło *rodzina, w której wszystkie dzieci nazywały swoich rodziców 'pan' i 'pani' *jedna, w której córka nie mogła opuścić domu, dopóki się nie wyjdzie za mąż. Miała 22 lata i spała na piętrowym łóżku w domu z siostrami.
35,11K