Wibracje są takie, że to może być głównie cykl FOMO instytucjonalnego i że detaliczni inwestorzy mogą nie wrócić w pełni aż do następnego. Po tym, jak instytucje zbudują swoje pozycje, będą to pompować na maksa. Głodni detaliczni inwestorzy, których udało nam się zdobyć, zostali całkowicie wyciśnięci w okopach. Nie wrócą. Nie mówią swoim znajomym, aby dołączyli. W miarę jak zyskujemy duże zainteresowanie detalicznych inwestorów, po prostu będą kupować ETF-y. Trudne do przełknięcia, ale czuję dość mocno, że tak będzie, jeśli w ogóle trzymamy się 4-letniego cyklu.