Jeśli dolne 15% uniwersytetów nie może istnieć bez dużej liczby zagranicznych studentów, to te uniwersytety nie mają powodu, by istnieć. Niezależnie od tego, czy ktokolwiek naprawdę wierzy, że ci 600 tys. studentów poszłoby tylko na uniwersytety z najniższej półki? Ja nie.
TheBlaze
TheBlaze17 godz. temu
Ingraham: "Jak pozwolenie na przyjęcie 600 tys. studentów z Chin stawia Amerykę na pierwszym miejscu? To 600 tys. miejsc, które nie będą dostępne dla amerykańskich dzieci." Sekretarz Handlu Lutnick: "Gdyby nie było tych 600 tys. studentów, 15% najgorszych uczelni zbankrutowałoby."
253,34K