Bycie rodzicem to trudne zadanie do ogarnięcia To słodko-gorzkie obserwować, jak twoje dzieci dorastają w błyskawicznym tempie, podczas gdy próbujesz żyć swoim życiem Mrugniesz kilka razy i wszystko, co je interesuje, jest inne. Ich zachowanie się zmienia. Stają się tacy jak ty. Moim celem na najbliższe kilka lat jest po prostu być obecnym w życiu mojego syna. Niech to nie będzie źle zrozumiane. Zawsze jestem dla niego, ale mam na myśli prawdziwą obecność. Gdzie zawsze jestem świadomy, jak się czuje i czego naprawdę potrzebuje od swojego taty. Nie chcę, aby kiedykolwiek wątpił w swoją wartość lub w miłość, jaką jego tata ma do niego. Moim największym problemem teraz jest to, że tak dużo czasu spędzam na telefonie w sprawach związanych z pracą. Ostatnio dostaję wiele wiadomości prywatnych od ludzi, którzy mówią mi, że trudno się ze mną skontaktować… szczerze mówiąc, cieszę się, że to słyszę. Byłem tak łatwo dostępny, że jedna osoba, której nigdy nie chcę zawieść, widzi mnie ciągle pomagającego innym. Czas, abym trochę się wycofał z tej roli i skupił się na byciu naprawdę niesamowitym tatą. Nie mam już wielu lat, w których będę jego najlepszym przyjacielem, a on będzie żył swoim własnym życiem. Nie zamierzam żyć z tym żalem.
1,86K