Nie mówiąc już o tym, że to Bódhisattwa. Jeśli jesteś na dziko i prawie umierasz z głodu... widząc przydrożny grób z ofiarami. Klękniesz i powiesz: "Przepraszam, prawie umieram z głodu, wezmę sobie coś z ofiary". Myślę, że nikt ani żaden duch nie będzie miał ci tego za złe...
41,88K