Co jeśli powiedziałbym, że zaczynam myśleć, że mamy około 10 lat, aby zarobić jak najwięcej, zanim całkowicie zniknie klasa średnia Gdzie będą tylko ekstremalnie bogaci i ekstremalnie biedni. - Inflacja szaleje. - Rynek nieruchomości rośnie w niewyobrażalnym tempie. - Wynagrodzenia w pracy nawet nie zbliżają się do nadążania za powyższymi dwoma. - BlackRock + inne instytucje wykupują prawie wszystko, co warto kupić Czy za bardzo się nad tym zastanawiam, czy ktoś inny czuje to samo?
2,68K