Ostatnio dużo mówi się o rynkach predykcyjnych w porównaniu do kontraktów terminowych i memecoinów. Każdy z nich pełni inną rolę i nie jestem przekonany, że to wyścig, w którym zwycięzca bierze wszystko. Kontrakty terminowe - czysta ekspresja spekulacji z dźwignią + płynnością Rynki predykcyjne - rynki jako maszyny prawdy Memecoiny - skapitalizowana kultura (brak zakładu binarnego) Jeśli chcesz, aby rynki predykcyjne pokrywały się z memami, potrzebujesz jakiegoś mechanizmu wyceny (oracle) dotyczącego sentymentu/relewantności, co jest w rzeczywistości bardzo trudnym problemem do rozwiązania. Uważam, że rynki predykcyjne są znacznie bardziej przystępne dla konsumentów niż memecoiny, ale to jest luka, którą można rozwiązać. Interesującym skrzyżowaniem mogłyby być rynki predykcyjne dla rynków on-chain (np. czy fartcoin przekroczy 1 USD do XYZ?) i wykorzystanie bezpośrednich danych on-chain do rozliczania rynków przy wygaśnięciu. Mnóstwo fajnych rzeczy do zbudowania.
31,92K