dzisiaj pływałem z lwami morskimi, utknęliśmy naszym jeepem na pustyni, podziwialiśmy gwiazdy na czystym niebie i uruchomiłem nowy bieg ML nie mogę uwierzyć, że to tylko sobotnia noc, gdybym został w SF w ten weekend, tak jak robiłem to przez ostatnie 100 weekendów z rzędu, byłoby już czwartek.
8,49K