Skąd pochodzę, słowo mężczyzny to wszystko. Żyję według czeczeńskiego kodeksu etycznego — obietnice nie są wypowiadane, są przeżywane. Złamiesz swoje słowo, tracisz siebie. Uścisk dłoni to kontrakt. Tak znaczy tak. Nie znaczy nie. To proste, ale niełatwe. Ciężar twoich słów czyni cię silnym. Kiedy daję swoje, stoi ono. — Ilman
4,16K