Luźno się zgadzam. Globalizacja była jednym z czynników poszerzających różnicę w bogactwie w USA, a AI jest jak globalizacja, z tą różnicą, że outsourcingujesz pracę do małej grupy, która ma najlepsze dane i moc obliczeniową, a nie do rozwijającego się rynku.
nic carter
nic carter15 sie, 02:40
wszyscy, których znam, wierzą, że mamy maksymalnie kilka lat, zanim wartość pracy całkowicie się załamie, a kapitał będzie się gromadził u właścicieli w niekontrolowanej pętli - zasadniczo najgorszy koszmar/fantazja Marksa. To jest kwestia trwałej klasy niższej. I wszyscy, których znam, się z tym zgadzają.
531