Mężczyzna spędza dziesięć lat, zaliczając każdą dziewczynę, która mu się nawinie. Potem znajduje prawdziwą dziewczynę i nie może uwierzyć, ile czasu zmarnował. Ja mówię, że to nic wielkiego, on "siał swoje dzikie owies." @robkhenderson sugeruje, że to przestarzała koncepcja. Co o tym myślisz?
8,26K