Mój syn płakał przez cały dzień, więc wziąłem go na autobus i pociąg. Po prostu siedział tam podczas różnych przejażdżek, cichy i szczęśliwy. Miał straszne napady złości przez cały dzień, a wystarczyła bezcelowa przejażdżka komunikacją miejską, żeby poprawić mu nastrój aż do nocy 😂
7,71K