Smutno widzieć, jak Owen usuwa swoje konto. CT stało się jaskinią pełną toksycznych ludzi. To powód, dla którego nie spędzam tu już dużo czasu. Wstydzenie sprzedaży, wyśmiewanie ludzi, mnóstwo oszustw i czczenie fałszywych idoli. Owen był prawdziwym gościem. Jednym z tych, którzy nie bali się stać przy swoim zdaniu i postawić pieniędzy tam, gdzie mają usta. Nie jakies niepewne pierdoły typu „o, to wygląda interesująco. ale może pójść w obie strony” czy głupie posty z perspektywy czasu jak „wszedłem w ETH na 2500, zapomniałem dać znać”. To samo w sobie zasługuje na szacunek. „Nie liczy się krytyk; nie ten, kto wskazuje, jak silny człowiek potyka się, ani ten, który mówi, gdzie działacz mógłby to zrobić lepiej. Kredyt należy się człowiekowi, który faktycznie jest na arenie, którego twarz jest pokryta kurzem, potem i krwią; który walczy dzielnie; który popełnia błędy, który nieustannie się potyka, ponieważ nie ma wysiłku bez błędu i niedociągnięcia; ale który faktycznie stara się działać; który zna wielkie entuzjazmy, wielkie oddania; który poświęca się w szlachetnym celu; który w najlepszym przypadku zna na końcu triumf wielkiego osiągnięcia, a w najgorszym, jeśli zawiedzie, przynajmniej zawodzi, odważając się wielce, tak że jego miejsce nigdy nie będzie z tymi zimnymi i bojaźliwymi duszami, które nie znają ani zwycięstwa, ani porażki.” ― Theodore Roosevelt